Lubimy tradycyjną pomidorową,
zachwycamy się modnymi ostatnio zupami-kremami, nie wyobrażamy sobie
obiadu bez „pierwszego dania”. Zobaczcie, czego nie
wiedzieliście na temat zup!
Zupa odchudza i
to na długo!
Z badań
przeprowadzonych w 2005 wynika, że dieta niskokaloryczna jest o 50
proc. skuteczniejsza, jeśli regularnie pojawia się w niej zupa. Efekty
tej diety utrzymują się też dłużej. Osoby, które dwa razy
dziennie jadły zupę chudły więcej i na dłużej niż osoby jedzące zwykłe
przekąski. Naukowcy podejrzewają, że ma to związek z niską
„gęstością” kaloryczną zupy - musimy zjeść jej
objętościowo znacznie więcej niż przekąski w postaci stałej.
Im więcej zupy mamy na talerzu,
tym więcej jej zjemy
Wansink,
Painter i North przeprowadzili ciekawy eksperyment. Dali badanym do
zjedzenia talerz zupy. U części badanych talerz samoczynnie się
napełniał tak, aby tego nie zauważyli. Co się okazało? Osoby,
które zjadły o ponad 70 proc. zupy więcej niż inni, wcale
nie czuły się bardziej najedzone. Trudno im było też uwierzyć, że
zjadły więcej. Warto więc zwrócić uwagę na to, ile wydaje
nam się, że jemy. W mniejszym, ale wypełnionym po brzegi talerzu zupy
będzie wydawało się więcej niż w dużym.
Zjedzenie zupy
przed obiadem sprawi, że w sumie zjemy mniej
Naukowcy
postanowili zbadać, jak zupa wpływa na to, ile zjemy na obiad. Podawali
badanym 15 minut przed obiadem różne rodzaje zup -
rosół z serwowanymi osobno warzywami, zupę z warzywami
pokrojonymi w kostkę i zupę-krem. Okazało się, że wybrana
„forma” zupy nie miała znaczenia. W większości
przypadków zjedzenie zupy zmniejszało całkowite spożycie
kaloryczne (zupa plus obiad) o 20 proc. Badani byli mężczyźni i kobiety
o prawidłowej wadze.
Zupę
prawdopodobnie jedzono przed 20 tysiacami lat
Według
różnych źródeł, ludzie jedli zupy już 5-9 tys.
lat temu. Gotowanie wody nad ogniem ma więc długą tradycję. Według
„The Oxford Encyclopedia of Food and Drink in
America” kluczowe w powstaniu zupy było wynalezienie
nieprzepuszczających wody i odpornych na gorąco pojemników.
Chińscy archeolodzy w okolicach słynnej terakotowej armii w
Xi’an znaleźli kociołek z zupą datowany na 2,4 tys lat temu.
Na terenie Japonii z kolei 12-15 tys. lat temu w glinianych naczyniach
gotowano coś, co prawdopodobnie przypominało zupę rybną (naczynia nie
były dokładnie umyte i naukowcy byli w stanie zbadać zalegające w nich
od tysięcy lat resztki - był to rybi tłuszcz i pozostałości po owocach
morza). Najstarsze odkrycie związane z zupą miało jednak miejsce w
2012, również w Chinach. Odkryto tam wyroby ceramiczne
sprzed 20 tys. lat. Prawdopodobnie służyły do podgrzewania czegoś nad
ogniem. Nie wiadomo tylko na pewno, czy gotowano w nich zupę.
Rosół
najlepszy przy przeziębieniu
Naukowcy
udowodnili, że na odetkanie zakatarzonego nosa najlepszy jest gorący
rosół. Działa skuteczniej niż zwykła, gorąca woda. Badacze
podejrzewają, że ma to związek z substancjami związanymi z zapachem lub
smakiem rosołu. Skuteczność jest największa 5 minut po jedzeniu, 30
minut później działanie zanika.
Jedną z
najpopularniejszych zup w Chinach jest zupa zrobiona z ... ptasiego
gniazda
„Zupa
z jaskółczych gniazd”, popularna w Chinach, ma
korzenny smak i zawiera dużo korzystnych dla zdrowia
mikroelementów. Jej bazą jest wydzielina ślinowa
ptaków nazywanych salanganami (tzw. białe gniazda), a w
niektórych przypadkach także rośliny, takie jak mech, trawa
czy pióra (czarne gniazda).
Polacy jedzą najwięcej zup
na świecie
W ciągu roku
na naszych stołach ląduje aż 3,8 miliarda litrów zup, jak
pisze „Puls Biznesu”. Na osobę przypada 103 litry.
Zjadamy jej więcej niż kupujemy butelkowanej wody czy piwa!
Ulubioną zupą
Polaków jest rosół i pomidorowa
Ponad 20
proc. ankietowanych wskazało rosół oraz pomidorową jako
swoją ulubioną zupę w badaniu „Zupy
mówią” przygotowanego w 2010 r. dla
Nestlé przez PBS DGA. Zachowania żywieniowe
Polaków, jak czytamy w raporcie CBOS-u z 2014, od 16 lat
niemal się nie zmieniają. Większość ankietowanych przyznaje, że je
podobne posiłki jak ich rodzice.
Wymarzonym obiadem dla większości Polaków w badaniach CBOS-u
z 2005 był rosół, kotlet schabowy, ziemniaki i
surówka. Jak jest teraz? Jaka jest wasza ulubiona zupa?